czwartek, 9 stycznia 2014

Panic Restaurant (NES) - Recenzja

Wojowniczy kucharz.
W swoim życiu grałem w masę różnych gier i często zdążało mi się spotkać się z grą, którą zaliczałem do kategorii sen wariata, najczęściej były to dobre gry z niesamowicie surrealistyczną fabuła i światem gry. Jedną z takich gier jest właśnie Panic Restaurant, które chciałbym wam dzisiaj przedstawić. Wyobraźcie sobie grę, w której heroiczny kucharz walczy z najróżniejszymi produktami kuchennymi by stanąć naprzeciw swojego nemezis: złego kucharza.

Mordercza pizza atakuje!
Panic Restaurant jest klasyczną platformówką epoki NESa. Gemplay jest bardzo podobny do klasycznych tytułów tego gatunku takich jak Super Mario Bros czy Adventure Island i reprezentuje podobny poziom trudności, po prostu idziemy cały czas przed siebie po drodze pokonując stojących nam na drodze przeciwników. Do walki możemy używać czterech „broni”: patelni, łyżki, widelca i talerzy. Maksymalnie możemy mieć przy sobie tylko jeden rodzaj uzbrojenia a patelnia jest naszą podstawową bronią a każdy zwyczajny przeciwnik ginie po jednym uderzeniu. Po przejściu każdego poziomu musimy stoczyć walkę z jednym z bossów inspirowanym urządzeniami AGD, lecz większość z nich nie jest zbyt trudni. Stan zdrowia naszego bohatera symbolizują serduszka na dole ekranu, żeby uzupełnić ilość serduszek musimy zbierać porozrzucane na mapie cukierki a ich maksymalną ilość zwiększamy dzięki lizakom. Kilka razy w grze będziemy mogli znaleźć magicznego batona, który sprawia, że nasz kucharzyna zakłada na głowę magiczny rondel potęgi, dzięki czemu przez jakiś czas nasz bohater jest niezniszczalny i zabij wszystkich bohaterów przy dotknięciu. Poza główną rozgrywką na planszach możemy znaleźć przejście do jednej z dwóch mini gier o jakże interesujących nazwach: łapanie ryb i łapanie jajek. Nie są one skomplikowane i mają na celu zwiększenie liczby naszych punktów. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zagrania na jednorękim bandycie po każdej wygranej walce z bossem, ilość możliwych gier określa liczba żetonów, które otrzymujemy po zabiciu wroga.

Grafika i ścieżka dźwiękowa.
Jeżeli chodzi o grafikę to stoi ona na przyzwoitym poziomie, wygląd wrogów jest naprawdę kreatywny a każda z plansz ma inną gamę kolorów. Co do muzyki to bywa ona czasami irytująca, ale jest to jedyne niedociągnięcie ze strony twórców gry.

Reasumując.
Panic Restaurant jest jedna z lepszych platformówek konsoli NES i mimo że w grze wcielamy się w kucharza walczącego z agresywnymi mrożonkami i sprzętami gospodarstwa domowego a sam zaliczam ją do kategorii sen wariata to spędziłem przy niej naprawdę wspaniałe chwile i polecam ją wszystkim fanom gier retro.

Grafika: 8/10
Muzyka: 5/10
Gameplay: 10/10
Średnia: 7.7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz